Koc polar/sherpa 180 x 150 cm
„Dzień przepędzę samotnie. Miło jest pobyć z kimś inteligentnym” (Zocha Stryjeńska)
Koc polar/sherpa 180 x 150 cm
„Dzień przepędzę samotnie. Miło jest pobyć z kimś inteligentnym” (Zocha Stryjeńska)
Najsłynniejsza artystka dwudziestolecia międzywojennego: malarka, graficzka, scenografka, reprezentantka art déco, piewczyni folkloru i słowiańszczyzny. Autorka soczystych dzienników oraz podręcznika savoire-vivre'u. Kobieta, która przerosła swoje czasy, żyjąc wedle własnych zasad. By podjąć studia w Akademii Sztuk Pięknych w Monachium przywdziała męski strój i w mury uczelni wkroczyła jako Tadeusz Grzymała-Lubański. Miała ognisty temperament oraz niewyparzony język, których używała nie myśląc o konsekwencjach, a te potrafiły być dotkliwe: na skutek intryg męża, Karola Stryjeńskiego, skądinąd również artysty, wylądowała w szpitalu psychiatrycznym (szczęśliwie na krótko, gdyż lekarze nie stwierdzili faktycznych zaburzeń, ot, pacjentka ośmielała się mieć własne zdanie).
Całe życie rozdarta między potrzebą rozwoju artystycznego a pragnieniem rodzinnej stabilizacji. Rytm jej życia wyznaczała dokuczliwa i rozpaczliwa pogoń za pieniądzem, dziś zaś jej dzieła osiągają ceny zawrotne, jak na wytwory „księżniczki polskiej sztuki” przystało.
Na naszym kocyku widnieje cytat oddający dwoistość natury Zochy. Zawsze w ruchu, w podróży, prowadząc „życie rozwłóczone”, od czasu do czasu, dla higieny ducha, dzień przepędzała na modłę introwertyczną: samotnie.
Zofia Stryjeńska z domu Lubańska (13 V 1891 - 28 II 1976)
Kocyk, który grzeje jak kołdra!
Duży (180 x 150 cm) dwuwarstwowy koc polarowy z sherpą. Bardzo ciepły (a przy tym lekki) i miły w dotyku. Gramatura: 520 (2 x 260 gramów).
Z powodzeniem zastępuje kołdrę.
Skład: awers 100% polar, rewers 100% sherpa
Zaprojektowany i uszyty w Polsce.